Kosztowna przebudowa Bielskiego Centrum Kultury

Pod koniec czerwca poznaliśmy ceny ofert złożonych w przetargu na rozbudowę Bielskiego Centrum Kultury. Łącznie w postępowaniu złożono pięć ofert. Ceny wahają się między kwotą 16,3 mln zł a 20,4 mln zł. Najtańszą ofertę złożyło konsorcjum firm, którego liderem jest Przedsiębiorstwo Budowlane Mazur z Jankowic. Bielskie Centrum Kultury poinformowało, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć maksymalnie 19,3 mln zł.

Inwestycja ma na celu poprawę własności funkcjonalnych Domu Tańca, warunków sanitarnych, utworzenie właściwego zaplecza socjalno-szatniowego i stworzenie nowoczesnej infrastruktury instalacyjnej. Ponadto włączona do użytkowania zostanie kondygnacja poddasza w Domu Tańca, a w Domu Muzyki w istniejącą salę widowiskową wbudowany zostanie balkon, przeznaczony dla widzów.

W Domu Muzyki wymieniona zostanie również przeszklona elewacja zachodnia oraz wprowadzony zostanie nowy wystrój holu na poziomie parteru. Dodatkowo przewiduje się montaż dźwigu osobowego przystosowanego do przewożenia osób niepełnosprawnych, częściowo wystający poza lico budynku.

Projekt przewiduje wymianę istniejącej więźby dachowej budynku Domu Tańca na nową wraz z pokryciem dachu. Zamówienie obejmuje również likwidację przybudówki wraz z kominem mieszczącym byłą kotłownię budynku Domu Tańca oraz wymianę nawierzchni z kostki betonowej na nową. Dom Muzyki oraz Dom Tańca zostanie połączony poprzez nowo zaprojektowaną część łączącą w poziomie pierwszego i drugiego piętra nad wejściem do istniejącej kotłowni. Elewacje pozostają odtworzone na wzór obecny.

Widownia zwiększy się o co najmniej 130 foteli

Choć pierwotnie planowano, że widownia Domu Muzyki zwiększy się o 200 miejsc, wojewódzki konserwator zabytków nie zgodził się na budowę bocznych balkonów. - Wszystkie balkony miały razem pomieścić 200 miejsc, ale musieliśmy zrezygnować z bocznych konstrukcji, dlatego ostatecznie zaprojektowany balkon pomieści sto kilkanaście miejsc - mówi Władysław Szczotka, dyrektor Bielskiego Centrum Kultury.

Dodatkowych 26 foteli znajdzie się w ostatnim rzędzie dzięki likwidacji ekranu. - To nam łącznie daje z balkonem ponad 130 miejsc. W tej chwili pracujemy nad tym, żeby uzyskać jeszcze większą ilość miejsc. Dysponujemy rezerwą własnych foteli, które możemy wykorzystać podczas inwestycji - tłumaczy dyrektor BCK-u. Władysław Szczotka dodaje, że powinno się udać doprowadzić do rozbudowy widowni do około 700 miejsc.