Wiadomości

  • 14 lipca 2023
  • 16 lipca 2023
  • wyświetleń: 3395

Komunikacja Beskidzka w powiecie cieszyńskim? Radni mają taki pomysł

Chybie jest jedną z pięciu gmin leżących poza powiatem bielskim, do której dojeżdżają autobusy Komunikacji Beskidzkiej. Tamtejsi radni chwalą sobie połączenia ze stolicą Podbeskidzia i chcieliby, by przewoźnik objął swoim zasięgiem cały powiat cieszyński. Czy jest to możliwe?

solaris, komunikacja beskidzka, autobus, pks,
Komunikacja Beskidzka obejmie powiat cieszyński? "Porozumienie przyniosłoby dużo korzyści" - zdj. ilustracyjne · fot. Nowy Mig


Chybscy radni w kwietniu tego roku wystąpili z apelem do Starosty Cieszyńskiego Mieczysława Szczurka, by ten podjął rozmowy z Komunikacją Beskidzką. W uzasadnieniu uchwały intencyjnej podkreślali zalety takiego rozwiązania: "Wspólna komunikacja bardzo ułatwiłaby poszerzenie powiązań transportowych na terenie Powiatu Bielskiego i Powiatu Cieszyńskiego. Biorąc pod uwagę górskie tereny turystyczno-wypoczynkowe, duży ruch samochodowy turystów z całej Polski na terenie całego Podbeskidzia oraz w przyszłości możliwość porozumienia Aglomeracji Beskidzkiej i Kolei Śląskiej w zakresie wspólnego biletu kolejowo-autobusowego, takie porozumienie przyniosłoby duże korzyści".

Radni zauważają, że cena biletu na linii Chybie - Cieszyn (trasa 31-kilometrowa) wynosi 14,50 zł. Z kolei przejazd między Chybiem a Bielskiem-Białą (również 31 km) kosztuje tylko 5 zł. Samorządowcy dodają też, że skoordynowana komunikacja między powiatami byłaby też bardziej ekologiczna i można by ją powiązać w przyszłości z transportem kolejowym - za sprawą modernizacji linii nr 190.

Bielskie autobusy dojadą do Cieszyna? "Nie mamy co ukrywać"



Rada Gminy Chybie wysłała podjętą uchwałę nie tylko do starosty Mieczysława Szczurka, ale także do Beskidzkiego Związku Powiatowo Gminnego - podmiotu prowadzącego Komunikację Beskidzką. Jak przyznaje w rozmowie z portalem Bielsko.info Seweryn Kobiela, dyrektor biura organizacji, współpraca z gminą z powiatu cieszyńskiego rozwijała się stopniowo. - Do gminy Chybie początkowo nie jeździło zbyt wielu autobusów, ledwie kilka dziennie. W 2022 roku jednak, za sprawą działań wójta Janusza Żydka, rozszerzyliśmy współpracę. Dziś dojeżdża tam więcej autobusów, doszła też komunikacja w weekendy i święta. Jak więc widać, mieszkańcy i radni dostrzegli, że transport organizowany przez Komunikację Beskidzką jest na dobrym poziomie - zauważa.

Kobiela dodaje, że BZPG według przepisów może przyjmować w swoje struktury nowe samorządy - zarówno powiatowe, jak i gminne - jak i podpisywać z nimi porozumienia. - Poza aspektem prawnym nie mniej istotna jest też kwestia organizacyjna. Aby realizować połączenia poza nasz obszar administracyjny, potrzebny jest odpowiedni tabor do realizacji takich połączeń. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy mamy tylko kilka połączeń dziennie, niż gdy współpraca jest dużo szersza. Znacząca jest też odległość i czas przejazdu - to przekłada się na pracę kierowców. Na to wszystko potrzebne są odpowiednie fundusze, transport publiczny jest przecież deficytowy. W ostatnim czasie przewoźnicy, którzy nie byli choćby w części finansowani ze środków publicznych, musieli likwidować swoje połączenia. Nałożyła się na to pandemia, wzrost cen paliw - to bardzo trudny rynek - podkreśla dyrektor.

Nasz rozmówca przyznaje, że Komunikacja Beskidzka obecnie nie jest gotowa na rozszerzenie swojej działalności na sąsiedni region. - Nie mamy co ukrywać - nie jesteśmy na tyle dużym podmiotem, by objąć cały powiat cieszyński. Zgodnie ze statutem i ustaleniami wójtów, burmistrzów oraz starosty współtworzących nasz związek, mamy obowiązek organizacji transportu na terenie powiatu. Swoją działalność możemy rozszerzać na tereny innych gmin tylko wtedy, gdy mamy takie możliwości. W powiecie cieszyńskim zresztą, z tego co wiem, komunikacja jest dobrze zorganizowana i - co ważne - finansowana ze środków publicznych. Daje to większą gwarancję mieszkańcom oraz samorządom, że nie zniknie z dnia na dzień.

"Obawiam się, że wnioskodawcy nie znają obecnych realiów"



Starosta Mieczysław Szczurek do tematu odniósł się już początkiem maja na konferencji prasowej, która odbywała się w Starostwie Powiatowym w Cieszynie. - Ekonomicznie i technicznie byłoby to możliwe tylko na zasadzie wzajemności - nasza komunikacja dojeżdżałaby do Bielska-Białej, a Komunikacja Beskidzka do nas. Jednak mocno utrudnione byłoby zorganizowanie wspólnych biletów. Obawiam się więc, że wnioskodawcy nie znają obecnych realiów - oceniał.

W rozmowie z naszym portalem precyzuje kwestie prawne. - Według przepisów, burmistrzowie i wójtowie mają obowiązek organizacji komunikacji zbiorowej na terenach swoich gmin. Starosta ma taki obowiązek na terenie powiatu, a wojewoda - województwa. To w teorii, ponieważ, jeżeli - na przykład - powiat utrzymuje poszczególne linie autobusowe, to te przecież przebiegają przez tereny gmin, a więc w tym wypadku można śmiało powiedzieć, że pełnią również i rolę gminnej komunikacji. Za nasze działania otrzymujemy dopłaty i dostosowujemy kursy do potrzeb samorządów, wsłuchujemy się także w głosy naszych pasażerów. Problem pojawia się, gdy trzeba wyjechać poza powiat, na przykład do Bielska-Białej. W takiej sytuacji trzeba albo zorganizować połączenie w ramach komunikacji wojewódzkiej, albo porozumieć się z drugim powiatem na zasadzie wzajemności i przy podziale kosztów - zauważa.

A jakie koszty generuje komunikacja autobusowa w powiecie cieszyńskim? - Koszt organizacji transportu zbiorowego w powiecie cieszyńskim w tym roku wynosi około 10 mln zł rocznie. Suma dopłat z gmin wynosi około 900 tys. zł - 40-50 tys. od każdej, z wyjątkiem Cieszyna. Resztę pokrywa Powiat oraz dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Szacujemy, że w tym roku będzie to kwota około 9 mln zł - wylicza Szczurek.

Problemy z Funduszem Rozwoju Przewozów Autobusowych. Komunikacja Beskidzka domaga się zmian



Ze wspomnianym funduszem, którego środkami w województwie śląskim dysponuje wojewoda, problemy miał w poprzednich latach m.in. właśnie Powiat Cieszyński. Jak wyjaśnia Seweryn Kobiela, wynikają one z hierarchii przyznawania dofinansowań. - W pierwszej kolejności pieniądze otrzymują gminy, następnie związki międzygminne, powiatowo-gminne, powiatowe, a na koniec same powiaty - mówi dyrektor biura Beskidzkiego Związku Powiatowo Gminnego.

Jak można się spodziewać, nieprzyznanie dofinansowania wywołuje niemałe problemy w organizacji transportu. Nie tyle dla samych samorządów, a przede wszystkim podróżnych. - Gminy, powiaty czy związki takie jak nasz budżety na kolejny rok planują we wrześniu czy październiku. Jeśli w styczniu się okazuje, że brakuje pieniędzy, lub że będą później - jak choćby w powiecie cieszyńskim w ostatnich latach - samorząd staje przed wyborem: albo tniemy kursy, bo nas na nie nie stać, albo zaciągamy kredyty - podkreśla Kobiela.

Związek naciska na rząd, by wprowadził nowelizację przepisów dotyczących funduszu. Chodzi o odwrócenie kolejności przyznawania pieniędzy. - Stoimy na stanowisku, że pierwszeństwo powinny mieć duże jednostki terytorialne - przecież jeśli związek gminno-powiatowy czy powiat realizuje transport na swoim obszarze, to przecież realizuje też zadania własne gmin - autobusy przejeżdżają przez jej teren - wyjaśnia.

To jednak nie jedyna propozycja. - Chcemy też, by dofinansowanie z funduszu nie było przyznawane tylko na rok, a na kilka lat. Dawałoby to możliwość związania się z operatorem na dłuższy okres, by przewoźnik miał poczucie bezpieczeństwa i możliwość pewnego zaplanowania wydatków, zainwestowania w odpowiedniej jakości tabor. Oczywiście takie rozwiązanie nie stałoby w sprzeczności z prowadzeniem corocznego naboru wniosków dla samorządów, które w poprzednim roku nie otrzymałyby dofinansowania lub chciały po nie aplikować po raz pierwszy - kończy Kobiela.
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "PKS Bielsko-Biała / Komunikacja Beskidzka" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

PKS Bielsko-Biała / Komunikacja Beskidzka

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "PKS Bielsko-Biała / Komunikacja Beskidzka" podaj